Skip to content

Myfengstyle


Za siedmioma górami, za siedmioma lasami….

W niedużym miasteczku Puszczykowie – kulinarne (i nie tylko) warsztaty z Gwiazdami! Na zaproszenie portalu Allaboutlife uczestniczyłam w niesamowitym wydarzeniu. W pięknym kompleksie wypoczynkowym Hotelarnia, spotkali się ludzie kultury, aktorki, modelki, blogerzy, słynni kucharze. Wybór miejsca uważam za strzał w dziesiątkę, jeśli nie setkę; atmosfera Hotelarni jest bowiem niezwykła. To jest miejsce przytulne, klimatyczne, a równocześnie eleganckie i urządzone ze smakiem.

Magia…jeszcze cisza i spokój, ale już za chwilę….

Fot. Wojciech Błądek

Podczas gdy my szaleliśmy z Nissanem (o czym za chwilę), w sali trwały przygotowania…

Fot. Wojciech Błądek

 

Oczywiście w wydarzeniu uczestniczyli również wspaniali sponsorzy; pośród nich marki kosmetyczne, Nissan, wydawnictwa, marki związane ze zdrowym żywieniem i wiele innych…

Fot. Wojciech Błądek

 

Sporo było fotografów, którzy uwieczniali unikalne chwile; czasem też musieli się posilić….Między innymi moja utalentowana latorośl :o)

Powitano nas serdecznie w imieniu gospodarzy i organizatorów (Elwira z portalu Allaboutlife):

Fot. Wojciech Błądek

Powitali nas też sponsorzy – tutaj przedstawiciel Nissana:

Fot. Wojciech Błądek

 

Tymczasem na zewnątrz odbywały się jakieś podejrzane czynności…zaklejano szyby w jednym z Nissanów…

Fot. Wojciech Błądek

 

Już za chwilę wszystko się wyjaśniło. Okazało się, że na chętnych śmiałków czeka jazda Nissanem Micrą z zaklejonymi szybami, przy wykorzystaniu wyłącznie kamer samochodu. Z duszą usadowioną na ramieniu zdecydowałam się spróbować. Niesamowite przeżycie, ale jednocześnie trzeba docenić jak bardzo technika poszła do przodu…Chociaż na początku musiałam sobie przypomnieć po co jest sprzęgło (na co dzień jeżdżę automatem), ale wykonałam bezbłędnie wymagane dwa okrążenia ronda przed Hotelarnią, bez potrącenia słupków :o)

Fot. Wojciech Błądek

 

Jednak przedstawiciele Nissana nie poprzestali na tym…Co prawda nie odważyłam się na slalom, ale za to uczestniczyłam w rajdzie offroad po miejscowym błotku (dla wtajemniczonych – jest takie idealne błotko i wertepy za Angie :o) Jechałam jako pasażerka (Wojtek świetnie sobie natomiast poradził jako kierowca jednego z samochodów) i muszę przyznać, że X-Trail i Navara świetnie sobie radzą w takich warunkach. Oba wróciły bezpiecznie, choć już nie tak czyste i wymuskane jak przed jazdą :o) Na poniższym zdjęciu, oba są jeszcze „przed”…

Ci, którzy odważyli się na slalom, musieli zmierzyć się z „odwracaczami uwagi” i mierzono im czas refleksu…Migały lampki, ekraniki, pasażer z prawej strony usilnie przeszkadzał…Ale dzięki temu można było poczuć na własnej skórze jak niebezpieczne może być nawet chwilowe zajęcie się czymś innym niż kontrola drogi i pojazdu…

Fot. Wojciech Błądek

 

Były i takie scenki; wywiad z Nissanem? :o) „Dzień dobry, jak szanownemu Nissanowi minęła podróż z Warszawy do Puszczykowa?” – „A dziękuję, bez problemu” :o)

Po przygodach na świeżym puszczykowskim powietrzu (dzięki Bogu nasza Puszcza wciąż jeszcze jest na miejscu…) czekały na nas następne atrakcje. Było samodzielne przygotowanie wieńców świątecznych z materiałów dostarczonych przez kwiaciarnię „Usłane Różami” ze specjalną zawartością – prezentem od  marki Missha, były też stoły z grami planszowymi, przy których można było zobaczyć w akcji znane osobistości (między innymi Kamilę Szczawińską czy Macieja Lisowskiego :o)…

Fot. Wojciech Błądek

Fot. Wojciech Błądek

Fot. Wojciech Błądek

Fot. Wojciech Błądek

 

Ale najgorętszą częścią programu były z pewnością warsztaty kulinarne, podczas których mieliśmy okazję przygotować świąteczne potrawy z prawdziwymi mistrzami kuchni! Gotowali z nami: Jacek Blicharski (szef kuchni restauracji Taste_it w Hotelarni), Łukasz Konik (specjalista kuchni molekularnej), Krzysztof Chełchowski (znany szef kuchni), Monika Mrozowska (aktorka), Justyna Marszałkowska-Jakubik (ekspert dietetyki) oraz Kamila Szczawińska (modelka zakochana w zdrowym żywieniu).

Podzieliliśmy się na grupy i każda grupa miała za zadanie przygotować jakaś potrawę. Składniki, przybory, kuchenki, garnki i wszystkie inne potrzebne atrefakty otrzymaliśmy od sponsorów.

Ja postanowiłam nauczyć się przyrządzać doradę z ziołowym nadzieniem i z sosem pesto pod czujnym okiem Mistrza Łukasza Konika. To wspaniałe doświadczenie; poznałam nowy sposób przyrządzania tej ryby a jednocześnie miałam okazję wypytać doświadczonego kucharza o parę tajników gotowania :o)

Poniżej nasza ryba i nasze stanowisko pracy:

Fot. Wojciech Błądek

Łukasz Konik cierpliwie tłumaczy co się z ową rybą będzie działo:

Fot. Wojciech Błądek

 

Najpierw skórę ryby trzeba naciąć „w kratkę” i natrzeć przyprawami (ja wybrałam pieprz, czosnek i sól, ale można też posmarować musztardą słodką):

Fot. Wojciech Błądek

 

Następnie należy doradę pokropić limonką. A do wnętrza ryby wkładamy zioła: rozmaryn i tymianek. Można też limonką pokropić w środku.

Fot. Wojciech Błądek

Fot. Wojciech Błądek

Tak przygotowaną rybę należy upiec. My korzystaliśmy z naczynia grillowego Zepter i kuchenki indukcyjnej.

Fot. Wojciech Błądek

A tak wyglądała nasza rybka po upieczeniu:

Fot. Wojciech Błądek

Rybka przepyszna! Pesto sporządziłam pierwszy raz w życiu, ale również wyszło pysznie! Pod okiem tak wspaniałego nauczyciela – jakże by inaczej :o)

Tymczasem przy innych stołach….

Kamila Szczawińska (z prawej) komponuje coś niezwykłego – śledzie z marynacie pomidorowej z pomarańczą :o)

Fot. Wojciech Błądek

Tu z kolei Justyna Marszałkowska-Jakubik (z lewej) podczas gotowania zupy grzybowej i kaszy ze śliwkami :o)

Fot. Wojciech Błądek

W grupie Moniki Mrozowskiej (stoi w środku) panuje niezwykła wesołość :o) Zresztą wszyscy się dobrze bawili :o) W przygotowaniu: boczniaki w pomidorach i kotlety z kaszy gryczanej z karmelizowaną cebulą. Cennymi radami i pomocą służyła Sylwia Chrzanowska-Olbryś (po lewej), współautorka wszystkich przepisów i koordynatorka gotowania. Uczestniczka programu MasterChef :o)

Fot. Wojciech Błądek

Atmosfera się rozgrzała :o) Oto Maciej Lisowski, który stał się gwiazdą warsztatów w konkurencji krojenia cebulki :o) Nożem – jakże by inaczej – Fiskars!

Fot. Wojciech Błądek

Przy stole Krzysztofa Chełchowskiego przygotowywano natomiast bigos na wędzonym boczku z suszonymi śliwkami i kurczaka z oliwkami i warzywna tapenadą. Brzmi wspaniale, prawda? Potem mieliśmy okazje popróbować tych wszystkich specjałów.

Fot. Wojciech Błądek

Fot. Wojciech Błądek

No i ten ważny stolik z mistrzem mistrzów – Jackiem Blicharskim, legendarnym szefem kuchni w Hotelarni…Nawet sama Magda Gessler doceniła go w swoim przewodniku „101 najlepszych restauracji i hoteli w Polsce”.  Jacek Blicharski nadzorował przygotowanie  śledzia z duszonymi pomidorami, suszonymi grzybami i sałatką ziemniaczaną oraz konfitury z czerwonej cebuli.

Fot. Wojciech Błądek

Fot. Wojciech Błądek

Po warsztatach obowiązkowe zdjęcia „na ściance”:o) I oczywiście podziękowania dla gości, gospodarzy i sponsorów. Ewa Szabatin czyni to z gracją ale i z humorem :o)

Fot. Wojciech Błądek

Był też czas dla mediów…

Fot. Wojciech Błądek

I czasem fotografowie fotografowali fotografów…

Fot. Wojciech Błądek

Był też czas na spotkania starych znajomych i pogaduchy….

Fot. Wojciech Błądek

Fot. Wojciech Błądek

Można też było się sporo dowiedzieć o nowych produktach; między innymi dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko prezentujące oleje tłoczone na zimno firmy SemCo. Mieliśmy okazję zdegustować olej z konopi :o)

Fot. Wojciech Błądek

Ale to nie wszystko…Na zakończenie imprezy każdy gość otrzymał prezenty. Wszyscy wychodzili obładowani torbami, torebkami, kartonikami z dobrem wszelakim od naszych sponsorów…Będziemy zatem piękni, wypielęgnowani i zdrowo najedzeni!

Zaułek Mikołaja :o)

Fot. Wojciech Błądek

Warsztaty były wspaniałym przeżyciem i świetnie się tam bawiliśmy. Było pysznie, pięknie i z fantazją. Bardzo dziękuję portalowi Allaboutlife a szczególnie Elwirze – za miłe zaproszenie!

Fot. Wojciech Błądek

Przepisy wykorzystane na warsztatach będą umieszczone na portalu Allaboutlife, więc jeśli szukacie inspiracji na dania Świąteczne – koniecznie tam zajrzyjcie :o)

Być może najlepszy pomysł na prezent pod choinkę?…

Fot. Wojciech Błądek

Garnki Zepter są naprawdę znakomite. Miałam okazję pierwszy raz ich użyć i czuję się oczarowana :o)

Zdrowych i wesołych Świąt!

 

 

 

 

  • Testujemy klasę business w Dreamlinerze

    Zawsze mnie ciekawiła przednia część samolotów, gdzie mieszczą się mityczne fotele pierwszej klasy, klasy business czy premium. Niestety skorzystanie z tej opcji wymaga bardzo dużych dopłat. Jednak tym razem trafiła się okazja i propozycja...
  • Narty, spa i święty spokój

    Czy jest gdzieś miejsce zimowych wakacji, nie zadeptane przez turystów i nie wypełnione po brzegi nieznośnym hałasem? Jest. W Folgarii – małym miasteczku we włoskich Dolomitach. W tym roku nie chciało nam się planować,...
  • Czego ci nie powiedzieli o hygge…

    Ostatnio przetacza się przez blogosferę fala hygge czyli poczucia szczęścia, dobrostanu, tyle że w wydaniu skandynawskim. Teraz Dania ma swoje pięć minut i nagle wszystkie oczy spoglądają na ten malutki kraj z nadzieją na inspirację....
  • Włoskie klimaty – Apulia, część 4

    Kolejnym punktem naszej wyprawy jest Lecce – duże, eleganckie miasto bardziej znane i odwiedzane przez turystów niż te poprzednie. Przynajmniej takie mieliśmy wrażenie. Sporo ludzi spacerujących, zwiedzających, więcej tu się dzieje. Samo miasto jest...
  • „Feng shui dla biznesu” – recenzja książki

    Na naszym rynku księgarskim panuje niestety posucha w dziedzinie dobrych książek o feng shui napisanych przez polskich autorów. Dlatego z  ciekawością  sięgnęłam po książkę Marty Kaniewskiej „Feng shui dla biznesu” (ISBN 978-83-944690-0-9). Książka ta...
  • Włoskie klimaty – Apulia, część 3

    Z Locorotondo wyruszyliśmy dalej i po drodze zajrzeliśmy do miasteczka Cisternino. Mówi się o tym miejscu, że jest urocze i piękne. To prawda. Po obejrzeniu tylu pięknych miejsc byliśmy już nieco zblazowani, ale Cisternino...
  • Włoskie klimaty – Apulia, część 2

    Z groty Castellano cofnęliśmy się nad morze do przepięknego miasta Monopoli. To wspaniałe miejsce do pospacerowania i odrobiny spokoju. Ale można tu też zaczerpnąć inspiracji. Są tu i zabytki i stare uliczki ale ludzie...