Skip to content

Myfengstyle


Trzy książki, które musisz przeczytać, zanim zostaniesz blogerem

Trzy książki, które musisz przeczytać, zanim zostaniesz blogerem

Teksty Tomka Tomczyka czytuję od dawna, szczególnie te podróżnicze. Ale nagle Tomek (teraz już pod marką Jason Hunt) obwieścił, że napisał książkę z wskazówkami dla blogerów. Co mi szkodzi, pomyślałam, przeczytam opis. Zaintrygowało mnie. Gdy już zdecydowałam się na zakup, ze zdziwieniem zobaczyłam, że są jeszcze dwie książki w ofercie. A co mi tam, kupiłam wszystkie trzy. Byłam po prostu ciekawa, jak wygląda warsztat pracy faceta, którego podziwiam za rozmach, dobre pióro i fantazję. I może będzie coś o Piesi.

Gdy książki dotarły, sięgnęłam po tę najnowszą, zasiadłam z nią i ze Stefanem w hamaku. I to był błąd. To było wyjątkowo nieprzemyślane. Utknęłam tam z tą książką na resztę dnia, nie reagując na nic dookoła, ignorując głód i pragnienie swoje i rodziny. Po prostu znikłam. Znikłam w tej książce, bo pojechałam na wyspę. I gdyby ta książka była grubsza, umarłabym na tym hamaku z głodu i z wycieńczenia, z książką w ręku.

 

20160522_132158

 

Zapytacie; co jest takiego w tej książce? Temat jak temat, facet opisuje swoje doświadczenia z blogosferą. Tak, nie w tym rzecz. Znaczy się nie w temacie. Rzecz w tym JAK ta książka jest napisana. Bardzo często mi się zdarza, że zaczynam jakąś książkę, trochę poczytam, odkładam i już do niej nie wracam. Albo brak czasu albo coś innego ciekawszego wokół. I w sumie kwestie prowadzenia bloga zawsze traktowałam ze spokojem, mam już jeden od wielu lat, czasem tam coś dopiszę. Tę książkę potraktowałam z rezerwą; no ok, byłam ciekawa zaplecza życia Jasona Hunta. Jaki ten facet jest prywatnie. No i Piesia, która w dużej mierze pomogła mi w decyzji. Spodziewałam się, że znajdę tam parę rad, trochę ploteczek i może coś więcej z życia Piesi.

Książka zaskoczyła mnie jednak, bo jest inna niż wszystko co czytałam do tej pory. Ujęła mnie stylem, humorem i dosadnością w niektórych momentach. Moja inspiracja osiągnęła level max. Przecież ja mam tyle pomysłów, uwielbiam pisać, mam sporo świata objechane, tysiące zdjęć no i parę przemyśleń na temat życia, jakieś doświadczenie z feng shui. Dlaczego by nie włożyć więcej sił w podzielenie się tym z innymi? No dobra, w razie gdyby nikt nie chciał mnie czytać, to chociaż będę mieć wszystko zebrane w jednym miejscu :o)

 

20160610_093025

 

Tak więc po pochłonięciu (ciężko to nazwać czytaniem…) pierwszej z książek („Social Media START”), zabrałam się za następną („Bloger & Social Media”) i potem jeszcze jedną – „Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj”. Właśnie w takiej kolejności. Część tematów oczywiście się powtarza, ale zawsze jest to ujęte trochę inaczej, tak że nie masz wrażenia że dokładnie to samo już czytałeś. Owszem, było ale z innej perspektywy, w innym kontekście. No może jeden rozdział gdzieś tam jest powtórzony, ale w celu aby coś do niego dodać i rozszerzyć temat.

Książki zawierają mnóstwo wiedzy, przykładów i rad krok po kroku. Są nawet rady techniczne dotyczące WordPressa i przeróżnych narzędzi, sprzętu. Dla tych, którzy chcieliby a się boją – to jest jak otwarcie klatki i pierwszy samodzielny lot. Teraz już wiesz jak rozwinąć skrzydła i w jakim tempie nimi machać. Gdzie lecieć a gdzie nie. Do kogo otworzyć dziób a kogo z uśmiechem zignorować. Zobaczysz jak to wszystko wygląda od kuchni, poznasz parę sekretów a nade wszystko będziesz się wspaniale bawić. Bo Tomek jest człowiekiem mającym do siebie zdrowy dystans a jego poczucie humoru bywa tak zaraźliwe, że trzeba uważać czytając jego książki w miejscach publicznych, bo ludzie zaczynają dziwnie patrzeć gdy nagle wybuchasz śmiechem :o)

Jedno ostrzeżenie na koniec: nie zaczynaj czytać tych książek, gdy masz coś pilnego do zrobienia lub nie masz kilku obiadów gotowych w lodówce…

 

approved-151676_1280