Skip to content

Myfengstyle


Kapsztad – czym jeszcze cię zachwyci?

Kapsztad – czym jeszcze cię zachwyci?

W Kapsztadzie jest tyle przeróżnych atrakcji, że tydzień okazuje się zbyt krótkim czasem. Koniecznie trzeba się wybrać na nurkowanie z fokami, zjeżdżanie na „nartach” z piaskowych gór, odwiedzić winnice, zobaczyć park Kirstenbosch, Górę Stołową albo chociaż Sygnałową…tego jest wiele.

Bardzo ciekawe jest miejscowe akwarium, gdzie można pooglądać sobie rekina z bliska, zanurkować z nim albo „przejść” się po podwodnym lesie.

2016-01-22 15.28.36

 

2016-01-22 15.30.15

 

2016-01-22 15.39.02

 

2016-01-22 15.40.15

 

2016-01-22 15.40.24

 

2016-01-22 15.40.53

 

2016-01-22 15.45.41

 

2016-01-22 15.46.14

 

2016-01-22 15.46.33

 

2016-01-22 15.53.50
2016-01-22 16.11.21

 

Tu można zanurkować i popływać w morskim lesie :o)

 

 

2016-01-22 16.22.25

 

2016-01-22 16.24.32

 

2016-01-22 16.26.22-1

 

2016-01-22 16.27.14

 

2016-01-22 16.29.06

 Kolejną atrakcją, której nie wolno w żadnym razie przegapić, są objazdy winnic. RPA słynie ze wspaniałych win i najsłynniejsze winnice skupiają się właśnie tutaj, choćby Stellenbosch czy Constantia i dziesiątki innych. W każdej można skosztować różnych rodzajów win i na miejscu kupić. Ceny nawet najdroższych bywają wciąż przystępne dla turystów z Polski :o) To jest coś, co absolutnie trzeba przywieźć do domu. Winnice można objechać autobusem, ale można też skorzystać z wycieczki zorganizowanej (tu polecam http://www.wineflies.co.za/ ). Jest wtedy więcej zabawy, można się dowiedzieć mnóstwa ciekawych rzeczy a na koniec jest konkurs i wino z gwinta :o) My skorzystaliśmy z obu opcji – objechaliśmy samodzielnie kilka winnic a potem z wycieczką następne. 

2016-01-21 11.54.19
Constantia – najstarsza z winnic

 

2016-01-21 11.57.48

 

2016-01-21 13.25.25
Hmmm….

 

2016-01-21 13.42.29
Takie widoki roztaczają się z winnic…jest przepięknie!

 

2016-01-21 13.43.55
No cóż.. :o)

 

2016-01-21 13.45.32
Jaszczur w jednej z winnic

 

2016-01-21 13.52.21
Można tu również zjeść pyszny lunch, oczywiście popijając miejscowym winem…

 

2016-01-25 10.43.20
Kolejna winnica…

 

2016-01-25 13.48.26
I jeszcze jedna winnica…a tu takie widoki!

 

2016-01-25 14.18.05
Niesamowite doznania – miejscowa kawa zaparzana na afrykański sposób :o)
Ten smak nie da się odtworzyć w innym miejscu!

 

2016-01-25 14.29.59
Typowe afrykańskie podwórko:o)

 

2016-01-25 15.03.21
Tu zatrzymaliśmy się na lunch i wykład o produkcji wina. Zaprowadzono nas
potem do beczki, z której można było zaczerpnąć do woli :o)
W busiku była już euforia :o))

 

2016-01-25 16.07.52
Strażnicy w jednej z winnic :o)

 

2016-01-25 17.52.47
Należy dostosować się do miejscowych zwyczajów i napić się wina z gwinta :o)